Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:926.52 km (w terenie 727.00 km; 78.47%)
Czas w ruchu:47:57
Średnia prędkość:19.32 km/h
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:51.47 km i 2h 39m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.68 km 44.00 km teren
02:15 h 20.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

popołudniowe krecenie

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · dodano: 31.08.2009 | Komentarze 0

jarosławiec-zielony-bagno dębienko-dymaczewskie-górka-kociołek-osowa góra-greiser-jarosławiec-wiry


Dane wyjazdu:
46.61 km 42.00 km teren
02:45 h 16.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

róznymi szlakami po wpn

Niedziela, 30 sierpnia 2009 · dodano: 30.08.2009 | Komentarze 0

jarosławiec-dymaczewskie-dymaczewskie górki-górka-torfowisko koło górki-sarnie doły-kociołek-osowa góra-bór mieszany-puszczykowo-warta-wiry


Dane wyjazdu:
69.62 km 50.00 km teren
03:01 h 23.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

objazd bikemaratonu2

Sobota, 29 sierpnia 2009 · dodano: 29.08.2009 | Komentarze 0

znów objazd bikemaratonu, już bardziej na poważnie, z Romkiem i Tomkiem.


Dane wyjazdu:
33.02 km 31.00 km teren
01:33 h 21.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

popołudniowy wypad

Środa, 26 sierpnia 2009 · dodano: 26.08.2009 | Komentarze 0

jarosławiec-dymaczewskie-górka-góreckie-jarosławiec-wiry


Dane wyjazdu:
75.61 km 55.00 km teren
03:55 h 19.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

objazd bikemaratonu

Niedziela, 23 sierpnia 2009 · dodano: 23.08.2009 | Komentarze 0

objazd trasy mega maratonu + parę km z dzieciakami. mała opanowała już wszystkie elementa rowerowania - czas zacząć wycieczki.


Dane wyjazdu:
45.21 km 39.00 km teren
02:18 h 19.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

druga strona warty

Piątek, 21 sierpnia 2009 · dodano: 21.08.2009 | Komentarze 0

warta-rogalinek-rogalin-lasy za rogalinem-rogalin-warta-wiry


Dane wyjazdu:
50.43 km 38.00 km teren
02:31 h 20.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

popołudniowe krecenie

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · dodano: 20.08.2009 | Komentarze 0

z Romkiem, prawie standardowo.

jarosławiec-trzebaw-łódź-będlewo-borkowice-drużyna-czerwony-niebieski-mosina-puszczykowo-warta-wiry


Dane wyjazdu:
76.02 km 62.00 km teren
04:17 h 17.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

trzcielińskie bagno

Niedziela, 16 sierpnia 2009 · dodano: 16.08.2009 | Komentarze 0

jarosławiec-trzebaw-stęszew-niebieski-tomice-lisówki-bagno-stęszew-górka-góreckie-jarosławiec + 13 km z Wojtkiem


Dane wyjazdu:
44.04 km 38.00 km teren
02:07 h 20.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

standardowo

Sobota, 15 sierpnia 2009 · dodano: 15.08.2009 | Komentarze 0

jarosławiec-zielony-glinki-dębno-stęszew-górka-góreckie-kociołek-osowa góra-bór mieszany-puszczykowo-warta


Dane wyjazdu:
105.49 km 40.00 km teren
04:59 h 21.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

pierwsza setka

Piątek, 14 sierpnia 2009 · dodano: 14.08.2009 | Komentarze 0

Pierwsza setka jednym cięgiem. Wreszcie. Dzieciaki niedługo wracają więc trzeba wykorzystać jakoś ostatki wolnego.
Na południu Poznania tereny mniej więcej zwiedzone więc postanowiłem przejechać się na północ. Najpierw przejazd przez Poznań. Mimo wczesnej pory, było jeszcze przed porannym szczytem, ruch i tak duży. Z punktu widzenia kierowcy pędzącego spędzić w pracy swój dzień świstaka nie ma problemu, z perspektywy wiejskiego rowerzysty ruch i hałas za duże.
Za Maltą wjazd na ścieżkę rowerową do Pobiedzisk i jazda. Zrobiło się przyjemniej, chociaż parę razy pogubiłem drogę.Po ósmej dotarłem do celu czyli parku Krajobrazowego Promno. Rundka wokół jeziora Dębiniec, trochę pokręcenia po leśnych ścieżkach, rozmowa z przypadkowo spotkanym znajomym z pracy (tak, przed pracą nie tak łatwo uciec ;-) ) i trzeba wracać. Ponieważ jazda przez miasto nie przypadła do gustu, postanowiłem wracać wioskami. Z Biskupic na południe częściowo Pierścieniem przez Górę i Tarnowo do Kostrzynia. Odtąd zaczęła się walka z ostrym wmordewindem. Byle do lasu, byle do lasu ale do niego jeszcze 30 km. Zamiast więc podziwiać krajobrazy i mijane wioski ( Ignacewo, Trzek, Tulce, Szczytniki) skupiłem wzrok na przednim kole i po półtorej godzinie walki z wiatrem wleciałem w las. Od razu ulga, teraz można było spokojnie kręcić do domu przez Rogalin, nadwarciańskie rozlewiska i ścieżkę nadwarciańską.
W sumie zadowolony z siebie, pobiłem swój rekord odległości, obejrzałem nowe fajne tereny, dowiedziałem się o istnieniu niektórych partii mięśni. I jak dotąd najbardziej asfaltowa wycieczka od lat.