Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:330.37 km (w terenie 239.00 km; 72.34%)
Czas w ruchu:20:37
Średnia prędkość:16.02 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:36.71 km i 2h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
9.22 km 6.00 km teren
01:00 h 9.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

rodzinna wycieczka

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 0

Pierwsza wycieczka z dzieciakami w tym roku. Dają rade.


Dane wyjazdu:
42.01 km 37.00 km teren
02:31 h 16.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

wycieczka

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 0

Przejażdżka ze kolegą z pracy + jego znajomymi. Spotkanie na Osowej i jazda moreną dymaczewską na czarny, nad Góreckie a dalej już samotnie przez Pojniki do domu.


Dane wyjazdu:
45.31 km 8.00 km teren
02:41 h 16.89 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

w krainie testów

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj wypad na cytadelę na umówione spotkanie z kolegą z pracy. Cel - testy jego maszyny - Gianta Reigna. Jako że jestem ca 20 kg cięższy, strasznym bujakiem pode mną był, nie wspominając że sag-u było z 40% . Ale fajna maszynka, miło się oglądało jak pracował na tamtejszych pagórkach i trasach.


Dane wyjazdu:
58.69 km 40.00 km teren
03:22 h 17.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

krajkowo

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.03.2012 | Komentarze 2

Wreszcie namiastka pogodowa lata. Jak fajnie wyskoczyć w letnich ciuszkach, i swobodnie i do prania mało.
Błoto wreszcie ustąpiło.
W okolicach Krajkowa byliśmy świadkami upadku z konia, wyglądało masakrycznie , szczególnie moment przeskakiwania konia nad leżącym jeźdźcem, ale skończyło się dobrze.
W drodze powrotnej zaliczyliśmy nieplanowaną kąpiel, z lenistwa nie chciało się nam objeżdżać rozlewiska więc za drugą próbą przejechaliśmy, ale wody w pewnym momencie było do 2/3 koła.
rower wodny © tomicki

rower wodny © tomicki

rower wodny © tomicki


Czuję się ujechany ale szczęśliwy.


Dane wyjazdu:
29.05 km 25.00 km teren
01:26 h 20.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

miastowo

Środa, 14 marca 2012 · dodano: 14.03.2012 | Komentarze 0

ale hałas tym bardziej że załapałem się na końcówkę godzin szczytu.


Dane wyjazdu:
32.07 km 25.00 km teren
02:11 h 14.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

niedzielne kręcenie

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 0

Dziś raczej głównymi dróżkami WPN-u. Po drodze wstąpiliśmy na Osową sprawdzić czy wieża widokowa otwarta. Więc wreszcie jest i widać Poznań.
Mam nadzieję że przez nadchodzący tydzień drogi obeschną bo już trochę mi to błoto bokiem wychodzi. Czarny nad Dymaczewskim to teraz jeden z bardziej suchych kawałków.
wieża widokowa na Pożegowie © tomicki


Dane wyjazdu:
32.49 km 30.00 km teren
02:18 h 14.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

błocko....

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 10.03.2012 | Komentarze 0

...ale się ujechałem, tym bardziej że od połowy przednia i tylna przerzutka odmówiły współpracy.


Dane wyjazdu:
32.69 km 30.00 km teren
01:58 h 16.62 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

koleinowa walka

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0

W WPN-ie jednak bardziej sucho, tylko na koleiny trzeba uważać. Inaczej można przytrzeć bokiem i przy 30-stu wylądować w krzakach na poboczu a to już nie jest miłe.
Dziś odwiedziny dawno nie ujeżdżanego szlaku wzdłuż Dymaczewskiego, Góreckie itp itd.
Fajnie że regeneracja po jazdach coraz szybsza.


Dane wyjazdu:
48.84 km 38.00 km teren
03:10 h 15.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

druga strona Warty

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 1

Po dłuższej przerwie zawitaliśmy do lasów kórnicko-rogalińskich. Lubię tamte ścieżki, na niektórych idzie się naprawdę zmęczyć a dodając do tego błoto które dzisiaj zalegało na części szlaków to efekt jest taki że teraz dogorywam i nie wiem jak się ułożyć, wszystko boli.
Jeszcze chyba nigdy tak się nie utaplałem w błocie - czasami wpadaliśmy w gęstą maź do pół ośki. Na szczęście nie wyglebiłem się , Romek za to parę razy - błoto na nim zaschło i wyglądał jak szara eminencja w drodze powrotnej.
Rachunek w kwietniu za nowe części będzie chyba niemały.