Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:373.71 km (w terenie 304.00 km; 81.35%)
Czas w ruchu:19:50
Średnia prędkość:18.84 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:46.71 km i 2h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
66.01 km 50.00 km teren
03:31 h 18.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

Krajkowo,Jaszkowo

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

z Romkiem po południowych rubieżach.


Dane wyjazdu:
34.39 km 30.00 km teren
01:48 h 19.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

krótki wypad do WPN

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

tyle na ile starczyło czasu


Dane wyjazdu:
56.25 km 45.00 km teren
02:58 h 18.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

lasy rogalińskie

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0

Dawno nas już tam nie było, więc wyskoczyliśmy do lasów między Rogalinkiem a Borówcem. Lubię te trasy, niektóre dają ostro popalić nadgarstkom i amortyzatorom.
Przy okazji obadaliśmy nowe ścieżki w okolicy, nie obyło się też i bez zgubienia.

kto go wypuścił? © tomicki


gdzieś koło Babek © tomicki


Dane wyjazdu:
53.93 km 38.00 km teren
02:43 h 19.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

do Krajkowa

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 17.09.2011 | Komentarze 0

Krajkowo nigdy nie zawodzi a gdy pogoda dopisuje to godzinka na łące z głową w chmurach czyni cuda.
Wróciłem jak nowonarodzony.

rezerwat w Krajkowie © tomicki


Dane wyjazdu:
46.73 km 40.00 km teren
02:36 h 17.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

znów wpn

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 0

Ale w dużej mierze po nowych szlakach niedawno odkrytych. Tzn. odkrywałem je stopniowo , po trochu, a dzisiaj udało się to połączyć jakoś w całość i nawet fajnie wyszło.


Dane wyjazdu:
41.52 km 36.00 km teren
02:05 h 19.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

standardzik po wpn

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 0

Po tygodniowej chorobie, jeszcze antybiotyki ze mnie nie zdążyły wywietrzeć więc na spokojnie byle za bardzo się nie zmęczyć. Zresztą osłabienie takie że inaczej niż na spokojnie nie dało się.


Dane wyjazdu:
41.29 km 35.00 km teren
02:27 h 16.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

walka z samym sobą

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

No to się wykluło. Po pobudce okazało się że oddychać nie mogę , taki zapchany, oczy szkliste itd. Starym, babcinym sposobem postanowiłem wypędzić chorobę i wyjechałem z Romkiem porządnie się wypocić. Błąd, w okolicach Dymaczewa dopadła mnie taka niemoc, że prawie płakałem gdy myślałem ile mam km do domu. Gdybyśmy mieli sznurek to Romek pewnie by mnie musiał holować. Jakoś się udało ale było to masakryczne 15 km.


Dane wyjazdu:
33.59 km 30.00 km teren
01:42 h 19.76 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

krótki wypad

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Sobota, pogoda, ale przed zimą trzeba psom zapewnić jakieś ciepłe lokum więc najpierw pół dnia mierzenia , docinania , zbijania , malowania a po południu szybki wypad bo się rower kurzy. Tylna przerzutka totalnie się rozregulowała ale po powrocie sił już nie miałem na regulację. Coś się wykluwa, tylko cholera co?