tomicki

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(2)

Moje rowery

Giant Trance 4563 km

zimowy pociąg 9842 km

merida 7390 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:	335.41 km (w terenie 248.00 km; 73.94%)
Czas w ruchu:	17:45
Średnia prędkość:	18.90 km/h
Liczba aktywności:	7
Średnio na aktywność:	47.92 km i 2h 32m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

64.22 km 55.00 km teren

03:31 h 18.26 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

przedurlopowy wypad

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 01.09.2010 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

45.87 km 40.00 km teren

02:42 h 16.99 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

standardzik

Sobota, 14 sierpnia 2010 · dodano: 14.08.2010 | Komentarze 0

standard jeziorami z Romkiem + bagno Dębienko i Osowa.

Dane wyjazdu:

32.36 km 30.00 km teren

01:36 h 20.22 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

bo na tyle starczyło czasu

Czwartek, 12 sierpnia 2010 · dodano: 12.08.2010 | Komentarze 0

standardzik jeziorami

Dane wyjazdu:

61.25 km 11.00 km teren

03:06 h 19.76 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

Morasko

Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 08.08.2010 | Komentarze 0

Nie chciało mi się dzisiaj taplać w błocie więc wymyśliłem sobie przejazd przez Poznań na Morasko. W ogóle ostatnio jakoś ciężko mi się zmusić do jazdy gdy pogoda nietęga. Przebieg cyklozy pewnie zbliżony jest do sinusoidy i jestem akurat na dole.
Pierwsza połowa w ponurej pogodzie - pochmurno z mżawką. Po dotarciu na morasko podjazd polem - tu akurat wyznaczono zjazd dla maratonu Suchy Las - będzie masakra - cały podjazd-zjazd to już nawet nie błoto tylko lepkie glajo , śliskie i lepiące się do wszystkiego. Przewiduję mnóstwo gleb w tym miejscu.
Później przejechałem się żółtym szlakiem do rezerwatu "Meteory", podjechałem na górę Morasko i skierowałem się na Naramowice aby wrócić do domu.

Powrót przez Maltę gdzie zrobiłem 1 kółko, Luboń, Wiry.

Dane wyjazdu:

48.43 km 40.00 km teren

02:29 h 19.50 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

druga strona warty

Środa, 4 sierpnia 2010 · dodano: 04.08.2010 | Komentarze 0

Maluchy na wakacjach, można częściej pojeździć w tygodniu. Standard zawarciany-najpierw do parku rogalińskiego, później lasami rogalińskimi przez Babki na Starołękę-most kolejowy-warta-wiry.

Dane wyjazdu:

40.77 km 35.00 km teren

02:09 h 18.96 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

standardzik

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · dodano: 02.08.2010 | Komentarze 0

dymaczewskie-górki dymaczewskie-kociołek-lesniczówka-kociołek-osowa góra-bór mieszany-puszczykowo-nadwarciański

Dane wyjazdu:

42.51 km 37.00 km teren

02:12 h 19.32 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:merida

standardzik

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · dodano: 01.08.2010 | Komentarze 0

Po wczorajszym żegnaniu znajomych przed ich wyjazdem na urlop nie miałem dziś weny na wycieczkę w jakieś nowe tereny. Tak więc wietrzenie szarych komórek na standardzie.

Żniwa w pełni, znaczy się półmetek lata już za...

jarosławiec-zielony-stęszew-dymaczewskie-górka-góreckie-jarosławiec-wiry