Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
7.71 km 6.00 km teren
00:55 h 8.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

nierówna walka

Niedziela, 10 stycznia 2010 · dodano: 10.01.2010 | Komentarze 3

Po wczorajszym nicnierobieniu po prostu musiałem sprawdzić jak się jedzie. Już początkowe metry powinny mi dać do myślenia. Pierwszy raz musiałem jeszcze na terenie mojej "aglomeracji" prowadzić rower. A dalej było nie lepiej. Już na terenie WPN, ale jeszcze na polach, nawiało śniegu w takich ilościach że większą część drogi szedłem. Ale trzymałem się myśli , że w lesie będzie lepiej.
Nie było. No i kląc siebie że doszedłem tak daleko wróciłem. W dodatku w drodze powrotnej zaczęła się zadyma.

Trek na zaspie
w drodze do WPN © tomicki


wjazd do WPN. Do ziemi było jeszcze trochę, nie dałem rady się dokopać.
wjazd do WPN © tomicki



Komentarze
tomicki
| 16:13 niedziela, 10 stycznia 2010 | linkuj jakbym nie pojechał to teraz plułbym sobie w twarz że tego nie zrobiłem a tak to vini vidi i fajne zdjęcia mam ;-)
ale fakt, spacerek to nie to samo. nadzieja że w tygodniu leśnicy rozjadą trochę drogę i będzie ciut lepiej.
fonsik
| 14:34 niedziela, 10 stycznia 2010 | linkuj No i co było sie tak męczyć... a nie mówiłem: masz rowerk w domu i jedziesz:)
ja to przynajmniej odśnieżyłem posesje
DaruS
| 12:23 niedziela, 10 stycznia 2010 | linkuj Fajne zdjęcia, no cóż spacer to nie to samo co jazda :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iepob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]