Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
53.04 km 45.00 km teren
03:04 h 17.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Pierwszy raz w SPD.

Czwartek, 11 marca 2010 · dodano: 11.03.2010 | Komentarze 4

W końcu zdecydowałem się na zakup SPD. Pełen obaw co do mojego tyłka bądź innych części ciała wyjechałem przetestować to ustrojstwo. Gleb niestety nie uniknąłem , w sumie 3 razy lądowałem na ziemi, za każdym razem po zatrzymaniu się, z tego raz w obecności publiczności. Strat, nie licząc nadszarpniętej dumy "profesjonalnego" bikera, na szczęście nie ma.
Nie wiem czy byłem tak zmotywowany czy też faktycznie spd pomogło, ale podjazdy są jakby łatwiejsze. Teraz tylko trenować, trenować, to może na maratonie nie będzie tragedii.

A w lesie już czuć wiosnę, prawie cały śnieg zniknął

wreszcie śniegu niet © tomicki


tylko momentami jest jeszcze lód i trochę śniegu, tak jak na północnym zboczu Osowej

Osowa Góra © tomicki


no i Warta ostro wylała, tu zdjęcie Wirenki przy ujściu do Warty - w czasie suszy, ostatniego lata to był strumyczek szerokości ok 20 cm jakieś 2 m pod mostkiem

Wirenka wylała © tomicki


wiry-jarosławiec-zielony-stęszew -witobel-czarny-dymaczewskie-górka-góreckie-osowa góra- bór mieszany-puszcykowo-nadwarciański



Komentarze
tomicki
| 18:46 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj maniek - właśnie tak było, nie czułem uderzenia tylko myślałem jak głośna będzie salwa śmiechu ;-)

klosiu - mam nadzieję że to będzie tylko 3 tygodnie... a Warta ma taki poziom że w paru miejscach trza szukać dróg alternatywnych

vortac - tak słyszałem że SPD uzależnia, następny nałóg :-(
vortac
| 15:35 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj Chyba każdy tak zaczynał przygodę z SPD. :) Też zaliczyłem parę spektakularnych statycznych gleb na światłach przy tłumie ludzi. Potem dla odmiany będzie "problem" jeśli trafi się jazda na rowerze bez SPD... ciągniesz pedał do góry, a on się nogi nie trzyma. :D
klosiu
| 14:46 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj 2-3 tyg musisz po prostu pamietac o wypinaniu sie, pozniej juz bedziesz sie wypinal odruchowo.
Fajne zdjecie Wirenki, chyba ponad metr sie podniosla :).
maniek85
| 14:29 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj Upadki przy zatrzymywaniu się na skrzyżowaniu gdzie wokół pełno ludzi należą chyba do najboleśniejszych i to nie ze względu na obite kolana. Z czasem się przywykniesz do wypinania się w odpowiednim czasie. A podjeżdżać na pewno łatwiej jest w spd.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tegot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]