Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
42.41 km 40.00 km teren
02:31 h 16.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

mokro,błotno,mgliście

Niedziela, 7 listopada 2010 · dodano: 07.11.2010 | Komentarze 0

W sumie to chęci na jazdę rano były małe, ale jak już dupsko się ruszyło to i zadowolenie wróciło. Trasę wybrałem podobną do zeszłego tygodnia czyli przejazd przez Jarosławiec na Rosnówko i dalej przejażdżka leśnymi ścieżkami,

jesienny dywan © tomicki


przez tę mgłę to klimaty już typowo listopadowe
jesienne klimaty © tomicki

jesienne klimaty © tomicki


po drodze spotkania z dwoma stadami dzików ale o tej porze roku bez większych ekscesów - widać je z daleka no i małe podrośnięte więc lochy są wyluzowane. Żeby tak jeszcze zaczęły pozować do zdjęć ale jak to usłyszy rower to ucieka od razu...

Po zjeżdżeniu dróżek po tamtej stronie Piątki, powrót w moje rejony i bagnem dębienkiem przejechałem na czarny wzdłuż Dymaczewskiego i dalej na Sarnie doły.
sarnie doły © tomicki


po drodze znalazłem na morenie dymaczewskiej fajną ścieżkę, niestety krótką

ciekawe co dalej © tomicki


Na koniec jesienne zdjęcie Góreckiego do kolekcji i do domciu
jez. góreckie © tomicki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]