Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
71.40 km 25.00 km teren
04:11 h 17.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:merida

"asfaltowy" wypad

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 14.11.2010 | Komentarze 0

Padało przez większa część tygodnia więc żeby nie upieprzyć roweru ponad miarę postanowiliśmy dziś przejechać się asfaltami. Jak asfalty to tylko Poznań, tam przynajmniej są chodniki i ścieżki rowerowe. Najpierw więc przejazd nad Maltę, kółko wokół i przerwa na podjęcie decyzji - co dalej. Jazda po twardym zostawiła jakiś niedosyt więc mimo wszystko wybraliśmy drogę powrotną po piachu. Błąd?
Pierwsze kilometry nie zapowiadały masakry, trochę mokro, błota ale bez szaleństwa. Do Tulec było ok. poza jednym odcinkiem na zalanym torfowisku - do przejechania. Dopiero po przejechaniu trasy katowickiej zaczęły się problemy, błoto sięgało 10-15 cm, kałuże wielkości stawów co parędziesiąt metrów, już nawet nie chodzi o męczarnię jazdy ale jak sobie pomyślałem że dopiero co wymieniałem suport... No cóż, wróciłem do domu, zapłakałem nad meridą a teraz siedzę z piwem i w sumie jestem zadowolony. Wycieczka szosowa by mnie nie zadowoliła a tak akumulatory trochę podładowane na nadchodzący tydzień.

Czas najwyższy odkurzyć zimówkę.

w lasach gdzieś koło Tulec © tomicki

lasy kórnickie © tomicki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wskie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]