Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomicki z miasteczka Wiry. Mam przejechane 21810.70 kilometrów w tym 18041.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomicki.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
23.34 km 13.00 km teren
01:55 h 12.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

a może tak Dzwonkówka?

Czwartek, 19 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 0

Rodzinne plany wycieczkowe ograniczyły mój czas do dwóch porannych godzin, wybrałem więc trasę na Dzwonkówke i zjazd czerwonym do Krościenka.
Wyjazd o 7-mej, po chwili dojeżdżam do niebieskiego szlaku na Przechybę, prowadzi tam też szlak rowerowy. Szybka , szeroka droga o dość spokojnym nastromieniu, 6 km mija dość szybko.

początek podjazdu na Dzwonkówkę © tomicki


Skręcam na szlak konny prowadzący na przełęcz Przysłop. Droga staje się bardziej wymagająca, dużo kamieni, bardziej stromo – ale o to przecież chodzi.

podjazd na Dzwonkówkę © tomicki


Z dumą połykam kolejne metry, tak do polowy, później dumę chowam do plecaka i zaczynam podchodzić. Wkrótce dochodzę do przełęczy

na przełęczy Przysłop © tomicki


Gdzie raczę się widokiem na Małe Pieniny.

Małe Pieniny z Przysłopu © tomicki


Po paru minutach kieruję się na Dzwonkówkę. Szybko jednak schodzę z roweru i zaczyna się mozolne podejście. Na szczycie mam już trochę dość, znów robię sobie przerwę.
Tym razem w odwrotnym kierunku, ale wkrótce i tam zawitam

może następnym razem © tomicki


Zaczynam zjazd czerwonym – 5 km czystej przyjemności

czerwony do Kroscienka © tomicki


czerwony do Krościenka © tomicki


czerwony do Krościenka © tomicki


czerwony do Krościenka © tomicki


Po drodze można podziwiać widok na Tatry.

Tatry - widok z Dzwonkówki © tomicki


Na zjeździe robię 2 przerwy na schłodzenie hamlulcy – Elixiry1 – szału nie ma więc lepiej uważać.

czerwony do Krościenka © tomicki


czerwony do Krościenka © tomicki



Po dojechaniu do Krościenka rzut oka na Gorce – też w moich planach.

Gorce widziane z czerwonego szlaku © tomicki


Czas oszacowany idealnie, w domu po dwóch godzinach z małym haczykiem.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]